Izrael fizyczny i Izrael duchowy, część druga

Mojżesz wyjaśnił ludowi Izraela, że przestrzegając praw bożych, cieszyć się będzie wielką renomą wsród otaczających go narodów (V Mojż. 4:5-8).

Izrael miał przekonać świat o doskonałości prawa bożego i o korzyściach wynikających z jego praktykowania. Izrael był wielkim narodem w czasach gdy ten system prawny obowiązywał. Naród ten przeżywał szczyt sojej wspaniałości w epoce króla Salomona.

Bóg obdarzył Izrael pokojem, bogactwem, zdrowiem i szczęściem, gdyż król Salomon, tak jak przed nim jego ojciec Dawid, prowadził naród drogą posłuszeûstwa wszystkim przykazaniom, ustawom i wyrokom Pana Boga.

Król Dawid udzielił, przed śmiercią, szczególnej wskazówki swojemu synowi Salomonowi:

A gdy się przybliżył czas zgonu Dawida, dał on jeszcze Salomonowi, swojemu synowi, takie rozkazy: Ja idę drogą całej ziemi. Bądń tedy mocny i okaż się mężem! Przestrzegaj wiernie służby Pana, Boga swego, i chodń jego drogami, przestrzegaj jego ustaw, jego przykazaû, jego praw i jego ustanowieû, jak są napisane w zakonie Mojżeszowym, aby ci się wiodło we wszystkim, co będziesz czynił, i wszystko, dokątkolwiek się zwrócisz. (I Król. 2:1-3)
Prawo to jest nazwane prawem Mojżesza dlatego, że lud przestraszony głosem Boga, wolał, żeby Mojżesz wziął na siebie rolę pośrednika (V Mojż. 5:22-27).

Prestiż Izraela wzbudzał podziw innych narodów. Wielu ludzi, a szczególnie królowa Saba, zachwycało się nie tylko mądrością jaką Bóg dał Salomonowi, lecz również dobrobytem, zdrowiem i szczęściem ludu (I Król. 4 i 10).

Niestety, Izrael odwrócił się od Boga. Zaczął przestrzegać kult idoli - kłaniać się posągom; odrzucił dzieû odpoczynku - siódmy dzieû tygodnia, poświęcony przez Boga - woląc honorować inny dzieû, dzieû Pana Baala; wykluczył roczne święta Wiecznego Boga - zastąpił je świętami pogaûskimi (I Król. 12, 13 i 14).

Czy wiedzą Paûstwo, że nasze społeczeûstwo, które nazywa się ``chrześcijaûskim'', przestrzega ciągle te właśnie pogaûskie święta, zamiast świąt Wiecznego Boga? Iluż to ludzi kłania się posągom, przyjmuje krzyż jako swoje godło, przestrzega świąt pogaûskiego pochodzenia, nie mającymi nic wspólnego ze świętami Wiecznego Boga, danymi na wieczność. Człowiek dziwi się, że żyje w społeczeûstwie, w którym choroby, wojny, bieda z nędzą, łapówkarstwo, bezrobocie, przestępstwa, gwałty i kradzieże są rzeczą powszednią. Świat przestaje wiedzieć co znaczy radość, pokój, pomyślność i zdrowie. Nie zdając sobie nawet z tego sprawy, ugina się on pod ciężarem przekleûstwa, wynikającego z faktu większj wiary w kłamstwa Szatana, niż chęci podporządkowania się Bogu.

Naród Izraela uległ póńniej podziałowi. Jeroboam królował nad dziesięcioma plemionami, które tworzyły królestwo Północy, ze stolicą w Samarii. Rechabeam, syn Salomona, królował nad królestwem Południa, ze stolicą w Jerozolimie. Dwieście lat póńniej, królestwo Północy zostało podbite przez Asyrię, a po następnych stu latach, królestwo Judy, przez Babilon.

Przeczytajmy co Wieczny Bóg zapowiada królowi Jeroboamowi:

Jeśli więc słuchać będziesz wszystkiego, co ci nakazuję, i kroczyć będziesz moimi drogami, i czynić to, co prawe w moich oczach, przestrzegając moich ustaw i przykazaû, jak czynił Dawid, sługa mój, wtedy Ja będę z tobą i zbuduję ci dom trwały, jak zbudowałem Dawidowi, i oddam ci Izraela. (I Król. 11:38)

Jeroboam odwrócił się od Boga i poprowadził naród Północy do bałwochwalstwa. Przeczytajmy wyjątek z historycznego opisu tego wydarzenia:

Naradziwszy się tedy, kazał król sporządzić dwa cielce ze złota i ogłosić ludowi: Dosyć już napielgrzymowaliście się do Jeruzalemu; oto bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wyprowadzili z ziemi egipskiej. I kazał jednego ustawić w Betelu, a drugiego ustawił w Dan. Rzecz ta stała się pobudką do grzechu, lud bowiem pielgrzymował albo do tego w Betelu albo do tego w Dan. (I Król. 12:28-30)
W fragmencie tym, słowo ``Bóg'' jest tłumaczeniem słowa hebrajskiego ``ELOHIM'', to znaczy tego samego, które znajdujemy w I Mojżeszowej 1:1, gdzie czytamy: ``Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię.''.

Historia lubi się powtarzać. Podczas pobytu Mojżesza na górze Synaj, Aaron wyprodukował przecież złotego cielca i nadał mu to samo imię:

...i ulał z tego w formie z gliny posąg cielca. Wtedy oni rzekli: To są bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wyprowadzili z ziemi egipskiej. Zobaczywszy to, zbudował Aaron ołtarz przed nim i kazał obwołać: Jutro będzie święto Pana. (II Mojż. 32:4-5)
Cielec ten został również obwołany ``bogiem'', słowem tłumaczonym z hebrajskiego ``ELOHIM''. A słowo ``Pan'' jest tłumaczeniem słowa hebrajskiego ``YHVH''.

Wydaje się to Paûstwu ponad wszelką miarę? Zniewagą?! Obrazą Boga?! A jednak ..., nadajemy dzisiaj to samo imię obrazom i posągom, dziełom nadchnienia artysty, i traktujemy je jako reprezętację Najwyższego Boga i Chrystusa. Rzeczywiście, nie ma nic nowego pod słoûcem! Czy myślą paûstwo, że Bóg docenia to, że ludzie kłaniają się i składają hołd obrazowi czy posągowi, gdy tymczasem zabronił on to w drugim przykazaniu? Nieświadomie, ludzie myślą, że czynią dobrze, postępując według przejętych obyczajów, czy wiedzą jedna czego życzy sobie Bóg?

I Paûstwo, drodzy czytelnicy, czy są Paûstwo zainteresowani tym co Bóg mówi? Jakub pisze:

Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu. (Jak. 1:25)
Jakub, będąc inspirowanym prez Boga, wyjaśnia tutaj, że prawo jest doskonałe. Jest ono prawem wolności, gdyż przestrzegając go, jesteśmy wyzwoleni z niewoli grzechu. Błogosławionym i szczęśliwym jest ten kto go przestrzega.

Tymczasem, większość chrześcijan jest przekonana, że prawo jest drobiazgowe, surowe i okrutne. Jest to jednak tylko opinia oparta na nauce religii, a nie na znajomości samego prawa.

Proszę sobie wyobrazić, że są Paûstwo w więzieniu, w celi śmierci. Sąd orzekł, że są Paûstwo winni morderstwa z premedytacją i skazał Paûstwa na śmierć. W dniu wykonania wyroku, kierownik placówki wchodzi do Paûstwa celi i ...oznajmia Paûstu, że są Paûstwo wolni przez ułaskawienie.

Myśleli Paûstwo, że życie Paûstwa dobiega koûca, gdy tymczasem otwiera się przed Paûstwem nowe życie. Ofiarowano je Paûstwu. Ale czy ułaskawienie to, ten prezent, upoważnia Paûstwa do popełnienia nowego przestępstwa? Oczywiście, że nie! Jeśli ułaskawiony morderca recydywuje, skazywany jest ponownie.

Ta hypotetyczna sytuacja została Paûstwu przedstawiona, aby otworzyć Paûstwu oczy na pewną aberację, powszechnie nauczaną przez większość kościołów ``chrześcijaûskich''. Uczy się ludzi, że Chrystus zapłacił karę za ich grzechy. Jest to prawdą! Ale, gdy ktoś zaakceptował ofiarę Chrystusa, czy upoważnia go to do życia w grzechu, według swoich upodobaû, wykraczając przeciwko prawu? W takim przypadku, ofiara Chrystusa byłaby zielonym światłem do wszelkich zboczeû, gwałtów i przestępstw. Paweł potwierdza:

Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie. (Rzym. 6:23)

Kiedy grzesznik pokutuje i przyjmuje ofiarę Chrystusa na wybaczenie swoich grzechów, objęty jest on łaską bożą. Grzechy jego zostają wybaczone i najwyższy wymiar kary zaû przewidziny, anulowany. Ale, wszystko to, nie daje mu prawa do życia w nieposłuszeûstwie, jak przestępca. Łasce bożej i wierze w oczyszczającą z grzechów krew Jezusa Chrystusa, muszą towarzyszyć uczynki, to znaczy życie w podporządkowaniu i poważaniu prawa.

Wielu ``chrześcijan'' myśli, że nie są objęci prawem ale łaską, i żyje nie biorąc pod uwagę praw bożych. Apostoł Jan jednakże napisał:

Każdy kto popełnia grzech, i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu. (I Jana 3:4)
Żyć na marginesie prawa, nie przestrzegać go, znaczy żyć w grzechu, zostać ponownie objętym wyrokiem. Poprzez pokutę i łaskę bożą możemy natomiast otrzymać zbawienie. Zarówno wiara jak i posłuszeûstwo są do tego konieczne.

Król Dawid pisze, że prawa boże są wieczne (Ps. 119:160). Apostoł Paweł dorzuca:

Tak więc zakon jest święty i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre. (Rzym. 7:12)
A także:
Gdyż nie ci, którzy zakonu słuchają, są sprawiedliwi u Boga, lecz ci, którzy zakon wypełniają, usprawiedliwieni będą. (Rzym. 2:13)

Sam Jezus postwierdził:

...ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, ...(Mat. 5:18)
Czyż jest choćby cieû niejasności w tum zdaniu? Wręcz przeciwnie jest ono jasne jak słoûce. Komu wierzyć? Chrystusowi, który deklaruje, że nie przeminie z prawa nawet jedna kreska, czy ludziom, którzy próbują przekonać Paûstwa, że jest ono obalone, że zostało przybite do krzyża. Ludzie, którzy to czynią, mylą prawo duchowe z prawem ofiarnym, które nadane zostało póńniej i rzeczywiście obalone po ofierze Chrystusa. Kiedy pisze:
Albowiem koûcem zakonu jest Chrystus, ...(Rzym. 10:4)
Pweł potwierdza, że ofiara Chrystusa anuluje prawo ofiar zwierzęcych, które symbolizowało jedynie wielką ofiarę naszego Zbawcy. Tak jak potwierdza to Paweł w Liście do Hebrajczyków 9:9-10, poprzez swoją ofiarę, Jezus położył kres prawu ofiarnemu.

Proszę pomyśleć, i aby zrozumieć, nie wahać się wejść w sedno rzeczy! Bóg byłby wprowadził święte prawo, sprawiedliwe i dobre, duchowe i trwałe, aby póńniej je obalić bez powodu? Czy mógłby być On na tyle niestały? Proszę nie zapominać, że Bóg jest ten sam, wczoraj, dzisiaj i wiecznie.

Przywódcy tego świata wydają prawa dla dobra publicznego i w interesie obywateli. Ustanawiane są one by utrzymać porządek i zagwarantować wolności. Tak samo jest z duchowym prawem Boga. Zostało ono nadane dla dobra ludzkości.

Zdecydowana większość ludzi nie zna prawa bożego. Człowiek nie wie jak należy żyć. To nie Bóg jednak pozostawił człowieka w tej niewiedzy. Dał On Swoje święte prawo całej ludzkości, aby regulowało postępowanie każdego i wszystkich. Prawo Jego wyjaśnia jak człowiek może żyć w harmonii ze swoim Stwórcą i ze swoim blińnim, jak żyć szczęśliwie, jak cieszyć się dobrym zdrowiem.

Doktryna, według której prawo przestało istnieć, jest tendencyjną interpretacją Pism i idzie w parze z grubiaûską niemoralnością i pomieszaniem seksualnym, przestępczością, łapówkarstwem, itd.

Człowiek przekonany jest, że może żyć według swojej własnej świadomości, a jednocześnie, wobec wszystkich nieszczęść, które spadają na ziemię, ma tendencję zarzucania Bogu, że nie interweniuje, że jest okrutny, i w ogóle odpowiedzialny za całe zło na ziemi.

Prosimy studiowć prawo Boże, stosować je w praktyce. Zrozumieją Paûstwo wtedy, że Bóg Paûstwu sprzyja, chroni i opiekuje się Paûstwem. W ten sposób również staną się Paûstwo prawdziwymi chrześcijanami.